piątek, 31 lipca 2015

Don't Starve Shipwrecked - Nowy dodatek do gry!

Don't Starve Shipwrecked

Natchodzi! Najnowszy dodatek do gry Don't Starve. Shipwrecked. Na razie wiadomo, że ma wyjść tej jesieni. Zobaczymy, czy nie będzie obsuwy. A co nowego? Twórcy zapowiadają nowe postacie do gry, nowe miejsca, nowe efekty zależne od pory roku, nowe potwory.
Oh to brzmi wspaniale, aż się nie mogę doczekać i zacieram rączki z niecierpliwości.


Niestety w Don't Starve Together nadal nie ma podziemi. Szkoda. W zwykłej grze samej ciężko przechadzać się po podziemiach. Szczególnie jeśli się jest tak niecierpliwą osobą jak ja. No i nie mam zbyt dobrych wspomnień. Zasypało mi wszystkie dziury i cóż... Tylko umierać.

Swoją drogą ta ryba w Trailerze uuu :D

środa, 29 lipca 2015

Książka Pod Tytułem tom 2 - Recenzja

Książka Pod Tytułem tom 2
Ostatnio dorwałam się do Książki Pod Tytułem tom 2 Roberta Trojanowskiego, dzięki wygranemu konkursowi o którym piszę na drugim blogu Tutaj . Przyznam że bardzo chciałam ją capnąć z czystej ciekawości. Dlaczego ludzie tak bardzo oszaleli na punkcie książek, po których się kreśli, maluje i niszczy?
Chciałam sprawdzić, znalazłam odpowiedni konkurs, zorganizowany przez portal StrefaTheWalkingDead.pl oraz wyd. Kaktus spróbowałam swoich sił i udało mi się :)




A teraz po kolei, z czym się je tę książkę?
Najlepiej z zestawem kolorowych kredek, farbek, pisaków czy czegokolwiek czym można uzupełnić książkę. Ponieważ w środku znajduje się wiele zadań wymagających tychże przyborów.
Ja się zaopatrzyłam i zaczęłam przeglądać książeczkę.

Książka Pod Tytułem tom 2 Książka Pod Tytułem tom 2

Pierwsze, na co zwróciłam uwagę to papier. Jest całkiem gruby i nie da się go łatwo rozerwać przez przypadek czy coś. Jest to plus, jeśli chodzi kolorowanie pisakami, bo nie przebija tak łatwo. Jednak jeśli chodzi o wycinanie to jest nieco problem, ponieważ, niekiedy przy wycinaniu po liniach czarnych zostają białe włókienka i troszkę nie ładnie to wygląda. Chodź zdecydowanie nie jest to coś, co aż tak kłuje w oczy. Zdecydowanie wolę mieć solidniejszy papier niż cieniutką karteczkę ;)

Książka Pod Tytułem tom 2 Książka Pod Tytułem tom 2

Kolejna rzeczą są obrazki i pomysły na zadania. Nie są one zbyt wymagające. Zadania te nie wymagają od czytelnika jakichś pokazów kreatywności. Wiele zadań ma po prostu z góry narzucony cel, który ciężko podważyć. Są jednak zadania ciekawostki, w których mamy coś wyciąć i spojrzeć przez dziurkę, uprzednio przeczytawszy, że strona, na którą patrzymy i dziurka, to kiszka. Zatem " Tak widzi świat ślepa kiszka" i się wczuwamy ;)
Inne zadania wymagają kooperacji z przyjaciółmi. Jeśli ktoś chciałby wykazać się kreatywnością i własnym pomysłem to miałby nie lada wyzwanie. Zatem nasuwa się myśl, że książka jest kierowana głównie dla dzieci w przedziale wiekowym 7-10, dla których zadania w tej książce byłyby niezwykle świetną zabawą i możliwością poznania kreatywności autora, który wymyślił owe zadania.

Pozwoliłam sobie jednak wypełnić jedną ze stron znalezionych w tej książce. Z nadzieją że Wiesiek, nigdy nie zobaczy co się robi z jego kamienną odsłoną hihi.

Książka Pod Tytułem tom 2 Książka Pod Tytułem tom 2

Zadanie, które wypełniłam dzieliło się na dwie części. Na pierwszej stronie była grzywka, a na następnej był owy Fafik. Jednak Fafka nie wycięłam bo, gdy ujrzałam tą zacną grzywę uznałam że Wiesiek ma większy potencjał. Tym oto sposobem z łowcy potworów zrobiłam emo łowcę... Bez obaw, to tylko chwilowe. Za pozował do zdjęcia i już mu zdjęłam fryz :D

Emo Geralt Emo Geralt

Mimo że książka jest kierowana dla dzieci, to jednak chcę podjąć wyzwanie i mam zamiar wypełnić ją całą. Z czasem. Resztę wyzwań będę umieszczać na drugim blogu.

Podsumowując:
Na plus:
+ Ciekawa forma zabicia czasu
+ Możliwość zabawy z kimś jeszcze
+ Fajny prezent dla dziecka

Na minus:
- Zadania nie wymagają pokładów kreatywności.

Kreska 5 - Ciężko się wypowiedzieć. Jako dorosła osoba wymagałabym czegoś bardziej precyzyjnego. Lecz myśląc w kategorii dziecięcej to pewnie kreska dostałaby drugie 5.
Zadania 7 - Zadania nie są zbyt wymagające ale nie są zbyt monotonne. Choć jak dla mnie za dużo zadań z wycinaniem.
Rozrywka 8 - Wypełnianie tych zadań sprawia dużo frajdy pod warunkiem że chcemy się zrelaksować i nie wymagamy wielkiego jakiegoś wysiłku w wymyślaniu co by tu zrobić. 

Ogólnie: 6.6/10
Książkę zdecydowanie poleciłabym dzieciom. Jednak można ją kupić dla ciekawostki i dla relaksu. W książce znajduje się wiele mało wymagających zadań, które umilą czas i zbliżą rodziny lub pary, które wspólnie mogą wykonywać co poniektóre zadania jako urozmaicenie czasu ;)

sobota, 25 lipca 2015

Z serii bugów wiedźmina

Z serii bugów z wiedźmina. Pozwoliłam sobie przedstawić sytuację w misji: Zlecenie: Opiekun Lasu, w której trzeba zabić Kernuma starego Leszego. Oczywiście w tej misji Geralt był sam, i tak powinno być. Jednak los chciał że z nikąd pojawił się Sco'atel i wydziera się coś do Geralta . Po zabiciu Leszego, odchodzi by po chwili nagle zniknąć. No cóż. Wszyscy Kochamy Wieśka ^^
Wiedźmin Komiks

czwartek, 23 lipca 2015

Clicker Heroes - O co chodzi?

Clicker Heroes
Nie tak dawno zrobiło się głośno o tej grze. Choć ja omijałam ją szerokim łukiem, ostatnio uznałam, że sprawdzę, o co chodzi. Dlaczego gdzie nie spojrzę, to widzę reklamę tej gry lub jakąś krótką notkę o niej. I... Sprawdziłam i zamierzam podzielić się z wami moją opinią na temat tej gry.




No dobrze, może nie wszyscy wiedzą, o co się rozchodzi, co to za gra i dlaczego skłoniła mnie do sprawdzenia jej. Gra, tak od biedy nazwijmy to grą, jest w swojej prostocie niezwykle banalna. Wręcz... No nie wiem, my jako gracze istniejemy w niej, lecz nie jesteśmy tak istotni, żeby gra sama w siebie nie grała. Brzmi trochę dziwnie nie? Jest dziwnie.
Clicker Heroes Clicker Heroes

Zadaniem gracza jest kręcenie cyferek i zdobywanie niewyobrażalnej ilości pieniędzy. W tym celu klikamy. Dużo klikamy, najlepiej zaopatrzyć się w samo klikającą myszkę;> Oczywiście poza klikaniem mamy herosów, których kupujemy i ulepszamy i oni za nas zbijają hp potworom. To jak nadal brzmi banalnie i głupio? Tak? Super, bo nadal jest banalnie i głupio. Jednak gra ma w sobie coś, co sprawia, że się chce dalej klikać, jeszcze jedno ulepszenie, jeszcze parę kliknięć i tak czas mija, pozbawiając nas cennych minut i godzin z życia.

Clicker Heroes Clicker Heroes

Im wyżej zachodzimy tym, klikanie się mniej opłaca i warto wbijać lvl herosom, którzy po prostu zbijają je automatycznie bez naszej interwencji. Przez co możemy (i co pewnie robi większość graczy w tej grze) zminimalizować grę i pograć sobie w coś bardziej wymagającego, a jednocześnie wrócić do tej gierki i od czasu do czasu ulepszyć herosów i dla naszej własnej satysfakcji poklikać, 
popatrzeć na zwiększające się cyferki damage i kaskę, którą zarobiliśmy

Clicker Heroes Clicker Heroes


No ok można sobie poklikać i co dalej? Dalej jest tylko więcej potworów, więcej creepów i bossów co 5lvl. W grze jednak są achivementy, na goldy, na kliknięcia na odblokowanie herosów. Czyli coś, co kiedyś było tylko w co poniektórych grach, a teraz jest wszędzie. No cóż, kolejny achivement... Nom, dobra, to muszę go zdobyć! W grze pojawiają się też relikty, które zwiększają co poniektóre współczynniki w grze (np. więcej skrzynek albo więcej golda ze skrzynek)


A tak, wspomnę jeszcze o rybkach, które dają o wiele więcej golda albo jeden z rubinów, które możemy wydać w sklepie (a jakże!) Rybki pojawiają się dość często choć nie zawsze mają w sobie rubin. Jeśli zobaczycie rybkę, to klikajcie ;)

Podsumowując:
Na Plus:
+ Miła dla oka grafika
+ Dużo cyferek
+ Możliwość otrzymania rubinów bez konieczności wydawania kaski

Na minus:
- Gra na dłuższą metę jest bez sensu i pożera tylko czas.
- Z czasem robi się monotonna

Grafika 10 Przyjemna dla oka, nie mam zastrzeżeń
Dźwięk 3 Jest tylko jeden utwór, który kojarzy mi się z Piratami z Karaibów.
Fabuła 3 Hahahaha, będę Panią tych wszystkich nieszczęsnych stworów!
Grywalność 9 Gra niesamowicie wciąga chodź w gruncie rzeczy sama na siebie potem zarabia, a gracz może to tylko przyśpieszyć. Mimo to, cyferki hipnotyzują.

Ogólnie: 6.25/10
Gra jest niezwykle wciągająca, ma miłą oprawę graficzną a dźwięk jak się znudzi można łatwo wyłączyć. Cyferki hipnotyzują a goldy przyciągają. Jednak gra pochłania czas i przerywa czynności przez nas wykonywane, dekoncentrując. Nie wiem czy bym poleciła, raczej nie. Szkoda czasu a potem (przynajmniej w pierwszych dniach) ciężko odejść od gry.




środa, 22 lipca 2015

Wyniki konkursu na książkę Starcraft Punkt Krytyczny

Wyniki konkursu na książkę Starcraft Punkt Krytyczny
Hej, przychodzę do was z wynikami konkursu na książkę Starcraft Punkt Krytyczny. Doszło do mnie że jak jest mała liczba zgłoszeń to chciałoby się wszystkich nagrodzić w takim losowaniu i szkoda tych, których się nie wylosowało. Jednak w tej chwili nie mam nic poza tą książką do rozdania i niestety ale wygrywa tylko jedna osoba :)

Przygotowałam cały proces wycinania itp. Chciałam to nagrać ale po mozolnym męczeniem się ze smartfonem odpuściłam sobie do reszty. Bez statywu ani rusz. Pozwoliłam sobie jednak etap losowania nagrać bo moim zdaniem jest on najważniejszy a ja chciałam być jak najbardziej fair względem wszystkich uczestników :)


Niestety Oxfordko, nie mogłam zaliczyć innych udostępnień ponieważ FB to osobny podpunkt więc nie mogę go liczyć dwukrotnie :)

Wyniki konkursu na książkę Starcraft Punkt Krytyczny


Wyniki konkursu na książkę Starcraft Punkt Krytyczny

Filmik z losowania.


Wygrywa: Yara Kuzo
Gratuluję!

Odbierz e-mail :)

Jeśli zwycięzca się nie zgłosi w przeciągu 4 dni, losuję ponownie następną osobę :)

Dziękuje wszystkim za wzięcie udziału, jest to mój drugi konkurs i pierwszy jeśli chodzi o losowanie. (stąd mania by być jak najbardziej fair haha) 

wtorek, 21 lipca 2015

5 pokręconych gier znalezionych w serwisie Steam. #1


Pokręcone gry, steam
Em, bardzo randomowy obrazek po lewej i...
Przedastawiam wam parę gier, które znalazłam na steam, a które są ... Conajmniej ale to conajmniej dziwne. Ale jak powszechnie wiadomo dziwactwa przyciągają ludzi, którzy są skłonni zapłacić za coś czego nie potrzebują.
No ale do rzeczy. Zaczynamy :D
A, moment, gry nie są prze selekcjonowane od najmniej dziwnej do najdziwniejszej xD







5# Shower With Your Dad Simulator 2015: Do You Still Shower With Your Dad?

Okej, przypuszczaliście kiedykolwiek że może wyjść bardziej pokręcona gra od sumulatora kozy? Oczywiście nie, ja też nie. A jednak. Symulator Prysznica z Ojcem widnieje przed wami z całą okazałością na wierzchu. Gra jeszcze nie jest dostępna, choć już można zobaczyć gameplay promujący(?!) grę na stronie Steam.
Gra polega na tym że dopasowujecie syna, którym gracie do odpowiedniego koloru włosów i skóry ojca. Proste? Proste!
4# Plug & Play

Prosta i chwytliwa nazwa, brzmi zachęcająco prawda? Ale, jest jedno wielkie ale. O co się tutaj rozchodzi? Gra jest całkowicie na wyczucie, nic w niej nie ma, a nie moment, jest ludzik, są wtyczki i gniazdka. Dużo wtyczek i gniazdek... Hm.. Odnoszę wrażenie że Twórcy jednak chcieli nam coś mega sensownego przekazać tą dziwaczną grą.... A może po prostu chodziło o mindfuck albo byli tak zjarani gdy robili "to"? Gra jest tutaj na Steam.
W necie są Gameplaye, jeśli ktoś nadal ma ochotę rozkminiać o co chodzi z wtyczką i gniazdkiem :>

3#Catleteral Damage

Tym razem kot w akcji, a raczej my w akcji w skórze kota! Kto miał lub ma kota doskonale wie o co się rozchodzi. Każdy kot, każdy bez wyjątku. Uwielbia zrzucać wszystko co się da ze wszystkiego z czego się da. (z szczególnym upodobaniem drobne rzeczy na skraju biurka) A zatem ci oryginalni Twórcy przeszli sami siebie i wydali grę, w której wcielamy się w rolę kota, zostawionego sam na sam z tym wszystkim co jest w mieszkaniu. I co? No i zaczyna się impreza, demolujemy wszystko, a dokładnie zrzucamy wszystko co się da. Wieszaki, telewizor, książki, pilot wszystko, dosłownie wszystko. A za to nabijamy sobie score, im więcej zrzuconych rzeczy tym więcej punkcików dla nas.
Gra jest dziwna, ale przyznam że oglądając gameplaye sama bym w to zagrała. Na pewno świetna gra na raz na odstresowanie się :) Gra jest tutaj na Steam


2#Hatoful Boyfriend

Oh czas na Novelkę, w końcu kto choć ani razu nie zagrał w novelkę i nie podrywał wirtualnego chłopaka lub dziewczynę? Nikt? Tylko ja ? Akurat. Przedstawiam wam Hatoful Boyfriend. Novel jak każda inna, ale~! Tutaj światem rządzą ptaki. A do szkoły uczęszczają gołębie, które w rzeczywistości są ślicznymi chłopcami. Ale to nadal są gołębie! Gra niczym by się nie wyróżniała, gdyby nie obiekty westchnień... Okej ja mam dość. Powiem wam w sekrecie, że na DeviantArtcie postacie z tej gry mają niezwykle wiele wielbicielek (a może wielbicieli?). Chodź ta gra nie jest tak dziwna to jednak warto uznać że jest nieco pokręcona. Gra znajduje się tutaj na Steam. Ah mam smaka na gołąbki..

1# I am Bread


Symulatory ścigają się między sobą by w jak najbardziej kontrowersyjny i dziwny sposób przyciągnąć graczy do siebie. W tej grze, wcielamy się w Chlebek. A dokładnie kromkę chleba, która chce być tostem. Pragnie tego z całego serca, z całej duszy, z całych okruszków że ożywa!
Jako kromka chleba chcemy osiągnąć poziom tostu w tym celu czepiamy się wszystkiego i staramy się dojść do palnika, tostera, czegokolwiek, by stać się rumianym tościkiem.
Gra jest dziwna, choć przyznam że chętnie bym w nią ciupnęła jadąc autobusem czy coś ;)
Gra znajduje się tutaj na Steam

niedziela, 19 lipca 2015

Recenzja Filmu Animowanego : W głowie się nie mieści

W głowie się nie mieści
W głowie się nie mieści to jedna z popularniejszych bajek w ostatnich miesiącach (była jakaś popularniejsza?).
Popularność zdobyła ciekawym tematem, nad którym każdy przynajmniej raz w życiu się zastanawiał. No bo w końcu co siedzi takiemu sąsiadowi, który cały dzień wierci? Co siedzi w głowie takiej sąsiadce, która zawsze wypytuje o życie prywatne? No i... Co siedzi jej/jemu w głowie?
No tak, to są pytania dorosłych, bajka jednak odpowiada nam na pytanie, co siedzi w głowie małej dziewczynce o imieniu Riley.
Studio Pixar już po raz kolejny pokazało, że ma w swoich szeregach naprawdę kreatywnych i uzdolnionych ludzi :)

Zatem o czym ta bajka jest? Mamy dziewczynkę, która już od urodzenia posiada dwie emocje: Smutek i Radość, które żądzą jej malutkim światem. Wraz z dorastaniem Riley budzi w sobie więcej emocji, takich jak Gniew, Odraza, Strach. Każda z tych emocji ma kluczowe znaczenie w życiu dziewczynki i kierują jej światem. Oglądając film z wielkim zapałem, czekałam na różne akcje, gdzie do akcji wkroczą emocje. Niestety, moje oczekiwania się nie spełniły. O ile było dużo akcji, o tyle cały film był głównie poświęcony dwóm emocjom: Smutkowi oraz Radości. Co jest w gruncie zrozumiałe, jeśli chodzi o dziecko i Pixar wplótł nutę pouczenia w swoją animację, że dopiero dorastając, inne emocje mogą przejmować nad nami kontrolę.
W głowie się nie mieści

W filmie pojawia się dużo humorystycznych scenek, choć te są bardzo szybko zepchnięte na dalszy tor, gdy w życiu Riley pojawiają się problemy i dominuje smutek? A raczej jego brak, bo jak wspomniałam, cała historia toczy się wokół dwóch emocji, które są bohaterami całego filmu i próbuję uratować dziewczynkę przed pogrążaniem się w złości, strachu i odrazie :) Żarty w tym filmie nie są kierowane głównie do dorosłych, którzy zrozumieją ich sens, jest też dużo głupiutkich tekstów, który nawet najmłodszy widz zrozumie i się ucieszy. Wielkim plusem w tego typu bajkach dla mnie jest fakt, gdy te żarty nie są obleśne: typu bekanie, pierdzenie czy coś w ten deseń.

Warto rzec słówko na temat animacji i wyglądu postaci. Są one ładne. Naprawdę ładne. Choć w zasadzie nie powinnam się dziwić. Studio Pixar nigdy nie wypuściło filmu, w którym postacie wyglądają jak siedem nieszczęść. Świat, choć nie było zbyt wiele, różnorodnych miejsc był na poziomie. Ale i tak, wszystko, co najważniejsze przyciąga wzrok i nawet jeśli były jakieś niedoskonałości, jakieś puste miejsca to widz tego nie zobaczy. Zresztą... Czy te kulki nie wyglądają cudownie? Ohh...
W głowie się nie mieści

Muzyka w tym filmie jest niezwykle delikatna i przyjemnie dopełnia tła całemu światu. Trzeba przyznać że nie było żadnych rażących kawałków, które nie pasowały do akcji :)

Zatem czy jako dorosły człowiek, czy jako dziecko, warto oglądnąć ten film. Ponieważ jest on na tyle uniwersalny, że każda pula wiekowa odnajdzie coś w nim dla siebie. A więc siądźcie wygodnie i przygotujcie się na seans, który wciągnie was do reszty. 

W głowie się nie mieści

Podsumowując:
Na plus: 
+ Grafika i animacja
+ Muzyka
+ Humor

Na minus:
+ Za mało akcji innych emocji ;)

Kreska 10 - No cóż animacja i piękno świata samo w sobie jest oceną bez zastrzeżeń.
Muzyka 9 - Mimo że ją zachwalam, to jednak, jakbym gdzieś ją usłyszała to bym jej nie skojarzyłą z tym filmem.
Fabuła 7 - O ile podoba mi się motyw z emocjami, o tyle liczyłam na więcej wątków, w których dziewczynka coś robi i jest kamera na emocje. Niestety takich momentów jest mało a cała bajka sprowadza się do uratowania dziewczynki przed nią samą w jej głowie (ee?)
Postacie 10 - O tak, postacie są bardzo ładnie dopicowane, każda z nich ma coś w sobie i przedstawia sobą coś, choćby emocje. sama Railey, jej rodzice. Postacie są cacy i kibicowałam każdemu z nich:)

Ogólnie: 9/10
Bajka koniecznie do obejrzenia :)

niedziela, 12 lipca 2015

Warcraft Movie - Coraz bliżej, coraz goręcej.

Warcraft Movie Warcraft Movie

Dwa najnowsze plakaty promujące Film Warcraft.
Oglądałabym mocno.

Pozwoliłam sobie pożyczyć parę zdjęć z Twittera Warcraft Movie

Warcraft Movie Warcraft Movie

Warcraft Movie

Dużo zdjęć rekwizytów z Comic-Conu można zobaczyć na rosyjskiej stronie : FilmWarcraft.ru

Fabuła filmu toczy się wokoło pierwszej wojny pomiędzy ludźmi i orkami.
Ciekawe jak im to wyjdzie. :)


Przy okazji zachęcam do wzięcia udziału w konkursie, gdzie jest do wygrania książka: Starcraft Punkt Krytyczny :) Idealna dla każdego fana tej zacnej gry:) Czas w książce dzieje się między Wings of Liberty a Heart of Swarm



Gry Offline Kraków 2015 - Fotorelacja

Gry Offline Kraków 2015
Byłam dzisiaj na mini evencie. GRYOffline 2015 i chciałabym się podzielić moją foto-relacją z wami. Oczywiście byłam pierwszy raz na czymś takim i nieco (bardzo!) nieśmiało przemierzałam cały kleparz. W zasadzie nie brałam w niczym udziału, tak o, pierwszy raz, zobaczyć przyzwyczaić się. Jednak już po pierwszym razie uważam że jest to świetna rozrywka dla każdego.


Gry Offline Kraków 2015
Zdjęcie co prawda już w domu. Ale warto zaznaczyć, że każdy z uczestników dostawał swój własny indyfikator z numerkiem i nickiem. Poza nim były w środku 3 kupony. Na piwo, napój bezalkoholowy oraz kiełbaskę z grilla. Wszystko za darmo! Był to naprawdę miły gest od ekipy gry-online względem własnych czytelników :) Na drugiej strony plakietki, widniała mapa budynku oraz program całego dnia ;)
Poza tym oczywiście było wiele konkursów i rozdań :D
Gry Offline Kraków 2015
Panel Dyskusyjny "I Ty możesz zostać deweloperem". Pan po lewej był prowadzącym. Dwaj Panowie po lewej byli osobami, które same po sobie programują i tworzą gry. Po prawej stronie, Panowie, którzy mieli kontakt z dużymi firmami oraz w mniej więcej tak zaczynali.
Był to niezwykle ciekawy panel, ponieważ obie hmm.. Z braku lepszego słowa, obie drużyny miały swoje argumenty, plusy i minusy względem gdzie pracować, jak zaczynać. Jak to wygląda w rzeczywistości. I czy my, szarzy gracze, którzy marzymy o tym, by się jakoś wcisnąć w tę branżę mamy szansę. Słuchając ich wiem, że mogłoby to być ciężkie.
A mogłoby, mam na myśli to, że bez znajomości (co Panowie podkreślali) jest bardzo ciężko wkręcić się w tę branżę. Jeśli się nie promuje, jeśli się nie posiada jakichś odlotowych skillów.
No cóż... Może kiedyś, jak to Gandalf rzecze "Nie trać wiary młody hobbicie" ;)

Gry Offline Kraków 2015

Prezentacja gry Might And Magic Heroes VII. Nie wiem czemu tą Panią wybrano, żeby poprowadziła prezentację. Definitywnie nie chciała tam być ;) Mimo starań troszeczkę się jąkała. Ale gracze to bardzo tolerancyjna widownia i Pani bez jakiegoś spięcia skończyła prezentację gry. No dobrze a o co się rozchodziło? Szczerze, ja to poczułam tak, że ta prezentacja to była czysta statystyka, tyle graczy grało, tyle gra, taki sukces. Tutaj głosowali na to, tutaj na tamto. Hmm.. Może to dobra strategia, ale byłoby fajnie posłuchać o czymś więcej np. dlaczego tak, co robią w tej grze, jak to wygląda, że spędzają tyle i tyle czasu? Dla mnie, osoby, która nie jest wielką fanką Heroes, która nie ma pojęcia, co się dzieje z nową odsłoną, fajnie by było się dowiedzieć, gdzie się rozgrywa kampania, co się dzieje, czy nagle Heroes nie będzie jakąś dziką mieszanką łamigłówek czy coś. Hm.. A znajdę sobie info w googlach. Poza tym został zaprezentowany gameplay z gry. Niestety nie kampania, tylko duel między przystanią a sylvanami. Ot dla mnie zwykły Heroes, co było to jest :D... Ale ja się nie znam. Jak mówiłam, nie jestem jakąś wybitną fanką tego tytułu, choć w 3 odsłonę ciupałam maniakalnie ;)

Gry Offline Kraków 2015

Panowie z Vrizzmo prezentują swój produkt. Są to google, dzięki, którym przenosimy się w świat gry. Naprawdę fajna sprawa, spróbowałam swoich sił w googlach z zombie ( na który zresztą był konkurs, osoba z najwyższym wynikiem wygrywała 1 parę googli dla siebie) i przyznam, że byłam pod wrażeniem. Oczywiście grafika i jakość gry jest zapewne uzależnione od telefonu ( nie dopytywałam się, jednak telefon był podłączony więc tylko zgaduję - pierwszy raz w ogóle miałam z czymś takim do czynienia ;) ) Przyznam, że cena tego ustrojstwa nie jest tak wysoka, coś koło 250zł, ponadto Panowie się chwalą, że swój produkt wyprodukowali przed Oculusem. A ja nie mam powodów, by w to nie wierzyć! :D Niestety wadą tych gogli jest to, że nie można z nich długo korzystać. Zagrałam trzy rundki z zombie, gdzie mamy człowieka, który biegnie przed siebie i ma omijać przeszkody. Zaczęło mnie mdlić. Zatem można się bawić, ale z umiarem :)

Gry Offline Kraków 2015

Strefa ARCADE. W pomieszczeniu z Okularami Vrizzmo stały trzy automaty retro, gdzie uczęstnicy GRYOfflinemogli sobie dowolnie pograć w stare dobre gierki ;)

Gry Offline Kraków 2015

Strefa Asus. Asus prezentował laptopy, które ciągnęły różne gry z całkiem pokaźną grafiką nie zająkując się.

Gry Offline Kraków 2015

Poza oczywiście konkursami, które się odbywały (Konkurs Zombie - pytania z wiedzy o zombie. Konkurs z wiedzy o Wiedźminie - Oh czemu na to nie poszłam, mogłam dostać stylową torbę wiedźmińską ... ;) Konkurs Mortal Kombat oraz Konkurs RPG o tym niżej)

Gry Offline Kraków 2015


W Gypsy wciela się Yunnie Ai z Yunnie Ai Cosplay

Poza wszystkimi cosplayami najbardziej urzekły mnie 3. Może przez sentyment, może przez urodę, może ... A nie wiem.
Na pewno byłam zaskoczona, zdziwiona i w ogóle śszczęka na ziemi, bo zobaczyłam cosplay Gypsy z gry Ragnarok Online, na której spędziłam najlepsze lata mojego dziecińśtwa.
Tym bardziej cosplayerka uradowała mnie swoim widokiem, ponieważ Gypsy była moją ulubioną klasą w całej grze, w zasadzie 80% mojej gry spędziłam na tej klasie, szlifując ją i starając się ją ukazać jak najlepiej? (a może po prostu pokaząć, że w teorii słabe postacie tak naprawdę mogą być zabójcze w rękach odpowiedniego gracza? - Chyba tak mi zostało, stąd uwielbianie Prejów oraz Abatura z Hotsa) Poza tym na scenie owa śliczna Gypsy pokazała co to taniec. Soundrack z Morroku <3 Oh łezka się kręci...
Gry Offline Kraków 2015

Cosplay kobiecy Lich Kinga... Oh ten Arthas, nagle nabrał ładnych kształtów ^^
edit: W Lich Kinga Wcieliła się Ai Derathar z AiDeratharArt :)

Gry Offline Kraków 2015

Gry Offline Kraków 2015

Jak wspomniałam o konkursach, ten konkurs tutaj, to konkurs odnośnie do znajomości gier RPG. Spróbowałam swoich sił, jednak odpadłam w eliminacjach. Niestety pytania były z dziedziny starych gier więc no co tu dużo mówić, nie miałam szans.
Ale chciałabym zaznaczyć, że tutaj ten konkurs był trochę... Niezbyt RPG. Ponieważ zaznaczony przezemnie chłopak otrzymał dwa pytania z rzędu: Kto dawał głos Bezimiennemu (zdaje się, że to w tym konkursie było) oraz jaką ocenę wystawił jeden z redaktorów grze Pillars of Eternity. Szczerze? Zdziwiłam się, myślałam, że to będą pytania strikte RPG a tu takie dwa mało powiązane z tym gatunkiem... No dobrze są powiązane, ale ... No nic, odpadł na samym początku, nie miał nawet szans się wykazać wiedzą. Szkoda ;)

Gry Offline Kraków 2015

Gry Offline Kraków 2015

Cosplayerzy szykują się do wejścia na scenę.

Gry Offline Kraków 2015

Muszę przyznać że żałuję że nie mam lepszego aparatu. Wiele zdjęć, które zrobiłam po prostu się nie nadaje żeby je wystawić, więc wystawiam zdjęcia, które dało się jakoś odratować :(

Gry Offline Kraków 2015

Mój faworyt względem występu.... No ale ciężko, żeby nie był. Przystojny facet, w odpowiednio ubranych ciuszkach ( o tak, która z gamerek nie lubi przystojnych postaci z gier :D) robiący pompki.
Gdyby miał widownię jedynie damską to by wygrał.

Gry Offline Kraków 2015

Cosplaye zawsze cieszą się uwagą ludu. Szkoda, że zorganizowano je o 18, gdy trochę się publiczności już przerzedziło ;)

Gry Offline Kraków 2015

Wygrał strój szturmowca z Mass Effect (a jeśli się pomyliłam, to 7 lat wstydu i hańby).
Nagroda publiczności poszła dla Pani przebranej za Thanatos. Bardzo słusznie, występ na poziomie, z rekwizytem nieco żywym, zombie-podobnym ;)

Gry Offline Kraków 2015

Nie tylko cosplayerzy otrzymali nagrody. Po występach wylosowano 5 osób, które zawalczyły o jakieś drobne nagrody... O ile Panowie trzymali poziom (w sumie co to za poziom, jeśli pytania były typu jak na imię ma główny bohater Gothika albo kto pomaga Mario? xD) o tyle Panie zdecydowanie pokazały, że raczej zrobiły przyjemność swoim połówkom i przyszły tu dla nich w ramach towarzystwa, nie w ramach zainteresowania ;)

Pod koniec całego GRYOffline organizatorzy rozdawali darmowe upominki. Nie udało mi się nic dla siebie wywalczyć (większość wpadła w niecne łapki osób z pierwszych rzędów hihi) i wróciłam do domu jedynie z pamiątkową smyczką z Gry Online.pl :)
Oj, kurcze, tam były ArtBooki z WoWa... Oh nikt nie zrozumie bólu osoby, która uwielbia to uniwersum, jeśli sama nie uwielbia tego uniwersum... [*] Amen.
Ale szczerze? Było super, byłam sama co prawda, poznałam 3 osoby chodź niespecjalnie się z nimi trzymałam cały czas (szybko się wyrkuszyli - prawdziwy nolajf zostaje do końca!) więc dzień i tak odhaczam fajką zadowolenia. Przede wszystkim trzeba złożyć ogromy ukłon ekipie GryOnline.pl za zorganizowanie takiego spotkania na naprawdę wysokim poziomie. (Nie było pijanych ludzi, atmosfera była miła, organizatorzy dbali o to by prości czytelnicy się nie nudzili, było dużo nagród, darmowe bony na jedzonko... Żyć nie umierać :)
Poza tym fajnie było zobaczyć ekipę, która zajmuje się tym portalem. Teraz inaczej się będzie patrzeć na publikowane teksty :)

Gry Offline Kraków 2015

Na koniec pamiątkowa fotka z Gypsy... Oh uwielbiam <3


Jeśli jakiś z cosplayerów, którego tutaj umieściłam odnajdzie tą notkę to niech da znać. Chętnie podpiszę wasze zdjęcia nickiem czy coś... Niestety preje nie mają dobrej pamięci co boli... :<

... Kiedyś będę mieć aparat tak by cykać foty niezależnie od światła ^^...