wtorek, 16 lutego 2016

Dlaczego MMORPG upadają?

Dlaczego MMORPG upadają?
Dlaczego co rusz słyszymy o zamkniętych serverach bądź problemach w co ciekawszych tytułach? Na upadek każdego MMORPG składa się seria czynników. Jednych bardziej znaczących innych mniej. W ostateczności każdy z nich prowadzi do upadku lub co najmniej zmniejszenia popytu na dany produkt.

Dlaczego tak się dzieje? Postaram się mniej więcej odpowiedzieć na to pytanie. :)






Powód nr 1: "Ten tytuł wygląda identycznie jak dziesięć innych projektów MMORPG"

To prawda, że ciężko stworzyć coś, co by się wybijało, nie poświęcając na to ogromnych nakładów pieniężnych. Jednak bez większego pomysłu i inwestycji powstają niemalże identyczne MMORPG. Najwięcej takich przypadków jest w sferze gier anime, w których dominują słodkie oczęta, cukierkowa grafika, a to wszystko udekorowane kociętami.

Dlaczego MMORPG upadają?

Powód nr 2: "Grafika ma już swoje lata i nie przyciąga nowych graczy"

Niestety nie ma tytułów ponadczasowych. Każde MMORPG z własną unikatową oprawą graficzną, z czasem będzie po prostu "za stare" dla nowych potencjalnych subskrybentów. Jednak niektóre studia bronią się i regularnie odświeżają o swój tytuł. Mam konkretnie na myśli World of Warcraft. Mimo to taka czynność pochłania sporą ilość pieniędzy, a nie każdy tytulik może sobie na to pozwolić. Inni deweloperzy po prostu tworzą kolejną odsłonę swojego produktu (np. Ragnarok Online 2). Jeszcze inni trwają w swoim przekonaniu i nie zmieniają grę od lat. Tak, tak, mówię tu o Tibii.

Powód nr 3: "Za łatwoooooooo!"


Jest to, co prawda pomniejszy powód, bo twórcy starają się jak mogą, by zbalansować poziom trudności w swoich grach. To jednak zawsze znajdą się takie odsłony, które są zbyt banalne dla prawdziwych weteranów swego rzemiosła. ;) Ale przecież nie każdy jest weteranem prawda? A niektóre łatwiutkie gierki mogą sprawić ogromną satysfakcję z gry. Przykładem jest Trove, będący sam w sobie kolorowy i wesoły a do tego, choć banalny to jednak bardzo satysfakcjonujący.

Powód nr 4: " Bo ludzie są chamami i gburami"


Jest to istna plaga gier wydanych w języku polskim. Wprawdzie w każdym kraju znajdą się gbury, lecz jeśli ktoś potrafi zrozumieć cwaniaka w jego ojczystym języku, to toksyczne community rozprzestrzenia się na całą grę. Nie chcąc obrazić nastoletnich graczy umiejących wykazać się kulturą osobistą. Dopowiem jedynie, że MMORPG zdominowane przez dzieciarnię upadają. Starsi subskrybencie nie będą wkładać ani czasu, ani pieniędzy tam gdzie szaleje huragan gimbusów. ;)

Dlaczego MMORPG upadają?

Powód nr 5: "Aha, a więc ostatnia aktualizacja była dwa miesiące temu?"

Jest to w zasadzie powolne zabijanie swojej własnej gry. Twórcy zwlekają z aktualizacjami, nie pojawiają się żadne nowości. To z kolei prowadzi do marudzenia graczy na forach oraz na world chatach. Niestety, zaniedbane MMORPG to również ignorowana społeczność. A niezadowolone community dużo chętniej pójdzie gdzie indziej wkładać swój czas i pieniądze.

Powód nr 6: "Gracze są traktowani jak krowy mleczne"


Kiedy upada MMORPG? Wtedy, gdy deweloperzy obierają zły sposób prowadzenia biznesu. W tej chwili idealnym przykładem jest powoli umierający Rift. By cieszyć się niegdysiejszymi standardami sprzed roku (w tej chwili przywilejami), gracze muszą wykupić patrona (coś jak abonament w WoWie). W zasadzie nie byłoby to nic złego, gdyby wraz z nowymi zasadami pojawiały się nowe rozszerzenia i możliwości w grze. Niestety takie rarytasy wypuszczane są sporadycznie, a przedmiotów za prawdziwe pieniądze przybywa. Oczywiście ten punkt idealnie łączy się z wyżej wymienionym.

Powód nr 7: "Gra kuleje, laguje oraz jest niezoptymalizowana"


Ahem, żeby nie wymieniać znowu powyższego tytułu... Po prostu wytłumaczę ogólnikowo, o co się rozchodzi. Jeśli występują u was przycinki bądź klatkowanie a macie pewność, że wasz sprzęt obsługuje, a nawet jest dużo lepszy od podanych wymagań gry. To wiedzcie, że to nie jest to wasza wina a wybranego. Nie będące odpowiedn zoptymalizowane. Spokojnie, ze sprzętem u was nic się nie dzieje. ;) Jeśli zaś chodzi o lagi, tu akurat różnie bywa. Często posiadane przez nas łącze może nie nadążać za tym, co się dzieje, lecz czasami rzeczywistość jest zupełnie inna.

Dlaczego MMORPG upadają?

Powód nr 8: "Boty i cziterzy "

Co tu dużo mówić... Niedopilnowane MMORPG, to gra pełna botów z cziterami na czele. Po co się wysilać, by coś osiągnąć, jeśli ktoś może to zdobyć to samo idąc dużo łatwiejszą drogą? Jest to jeden z najważniejszych powodów, dlaczego każdej wielkości tytuły upadają.

Powód nr 9: "Item shop"


Teraz praktycznie każdy tytuł posiada swój własny sklepik z przedmiotami za prawdziwe pieniądze, wielu graczy to zniechęca i odstrasza, lecz taka jest rzeczywistość. Na szczęście nie jest to główny powód upadku konkretnych MMORPG. Staje się on jedynie wtedy, jeśli gra zmieni się w Pay to Win. Co oznacza tyle, że zamiast kostiumów czy zwierzaka, zakupimy zbroje i bronie z lepszymi statystykami niż te, które można wydropić z bossów w grze.

Dlaczego MMORPG upadają?


Powód nr 10: "To już nie to samo co kiedyś/nie ma tych fajnych ludzi co kiedyś"

Każdy weteran swojego tytułu, w końcu odejdzie spróbować swoich sił gdzie indziej, powodowane jest to na ogół z dwóch powodów: gra zmieniła się diametralnie (na gorsze!) albo znajomi przestali grać. To, co najbardziej ceni każdy gracz w MMORPG, to możliwość komunikacji i znalezieniu fajnej ekipy do wspólnego poznawania świata. Jeśli wybrana przez nas perełka zatraciła "to coś" a na serwerze pojawiło się nowe niezbyt przyjazne pokolenie, to... No cóż abayo!


To by było na tyle z mojej strony, macie swoje własne teorie i przemyślenia dlaczego MMORPG upadają? Jeśli tak to chętnie je poznam! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz