poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Stukostrachy - Stephen King

Stukostrachy - Stephen King
Tytuł: Stukostrachy
Autor: Stephen King
Gatunek: Horror, Sci-Fi
Ilość stron: 600~800 (zależy od wydania)

Miałam ostatnio przyjemność przeczytać książkę Stukostrachy, która pojawiła się w mojej ukochanej Podgórskiej Bibliotece <3. Jako że jestem fanką Kinga i już mam całkiem sporo zaliczonych powieści tego pisarza na koncie to pojawienie się książeczki w bibliotece (której nie czytałam!) było dla mnie nie lada rarytasem. I się nie zawiodłam . Książka jest naprawdę ciekawa i godna polecenia ;)


Głównymi bohaterami powieści jest Bobbi Anderson oraz Jim Gardner ("Gard"). Na początku poznajemy, krótką historię Bobbi, która odziedziczyła farmę po dziadku, a która mieszka już jakiś czas w mieścince nazwanej Heaven (Niebo). Przyznam, że w miarę rozwoju fabuły nazwa miasteczka raczy sobie kpić z życia mieszkańców i głównych bohaterów. Wracając,
Bobbi jest pisarką westernów, posiada psa i ogromną połać ziemi, którą sama nie potrafi spożytkować. Podczas jednego ze spacerów po lesie, a przynajmniej po tej części, należącej do niej. Anderson potyka się o coś, co wystawało z ziemi, a co dalej sprowadzi katastrofę na całą ludność heaven.Bobbi postanawia wykopać przedmiot, którego nie dało się wyciągnąć ręcznie.

W tym czasie poznajemy również historię Garda, pisarza i poety, który ma całkiem niezłego fiola, na punkcie Elektrowni Atomowych uświadamiając wszystkich, kto chce go słuchać i tych, którzy nie chcą, jakim złem są Elektrownie. Oczywiście zarówno w przeszłości, jak i w opisywanej teraźniejszości Gard wpakował się w kłopoty. I być może los tak chciał. Trafił do Bobbi, swojej dawnej uczennicy, przyjaciółki, kochanki.Po przebrnięciu przez początek, który w mojej wydaniu książki trwał co najmniej 200 stron, akcja w końcu się rozwija i czytelnik w końcu otrzyma dawkę horroru i sci-fi.

Zatem.
Po przyjeździe Garda do Heaven, pomaga kobiecie wykopać ów, przedmiot, który w rzeczywistości zaczyna oddziaływać zarówno na Bobbi, jak i na resztę mieszkańców, wyłączając ze swojego działania Garda, który jako jeden z dwóch osób posiadał coś, co uniemożliwiało obiektowi (obcych?!) wpłynąć na niego..Po paru krótkich rozdziałach Stephen opisuje działanie przedmiotu na poszczególnych mieszkańców. Dowiadujemy się o kawałku życia co poniektórych osób z miasteczka, które poczuły wpływ obcego obiektu. Było to dla mnie całkiem ciekawe, ponieważ nastawiłam się, że cała opowieść będzie tyczyła się tylko dwóch bohaterów.

W miarę postępu wykopalisk ludność Heaven zmieniała się, a samo miasteczko zaczynało przypominać zamknięty obszar, który dzieli się na tych, którzy przechodzą "przemianę" oraz "obcych" - czyli resztę świata. (przyszła mi na myśl inna pozycja tego autora: Desperacja - świetna książka ^^)Czytając tą książkę nie byłam pewna jak się skończy. Na prawdę, całą książkę przeczytałam i dopiero pod koniec nim całość się skończyła, potrafiłam określić co się stanie. Jest to niesamowity plus, ponieważ dzięki temu Stephen King nadal króluje w topkach literatury horror, fantasy, sci-fi ^^

Na plus:
+ Nie banalna fabuła
+ Ciężko zgadnąć jak się książka skończy
+ Książka nie skupia się tylko na dwóch głównych bohaterach.

Na minus:
- Bardzo długi początek

Ocena: 7/10
Książka jest niezwykle ciekawa, a fabuła wciąga i nie pozwala sobie na ujawnienie zakończenia książki. Niestety momentami akcja przycichała a czasami miałam ochotę zakrzyknąć "Gard rusz dupę". Jednak nic z tego. Mimo to wady nie są aż tak duże, ponieważ czytelnik, z czasem, również chce odkryć, to co było w tej ziemi, co było zakopane i jak ten obiekt wpływa na mieszkańców.
Książka jest idealna na leniwe popołudnia, ponieważ równie leniwie się rozkręca, a ona sama jest idealna dla fanów, może nie tyle Horrorów, ile dobrego Sci-Fi

P.S Wybaczcie za tak amatorską recenzję, lecz nadal się uczę. Mimo że tyle książek przeczytałam to łatwiej opisać jakąś gierę niż książkę. Ukłon w stronę recenzentów książek :D