niedziela, 15 listopada 2015

Fallout 4 - Pierwsze wrażenie

Fallout 4
11 Listopada to był wielki dzień, dla każdego Polaka na ulice wyszły parady, wywieszano flagi, śpiewano patriotyczne piosenki, demonstranci jak zawsze szaleli a politycy z iście świętymi maskami żałobników, oddawali hołd poległym. Ot rutyna. Jednak dla graczy ten dzień oznaczał jeszcze coś - premierę Fallouta 4.
I dziś chciałabym się z wami podzielić pierwszym wrażeniem odniesionym z rozgrywki.

Zaczynamy oczywiście od tworzenia postaci. Jestem z tych osób, które poświęcają sporo czasu na tworzenie swojego awatara. Tym razem nie poświęciłam nawet 10 minut na tę jakże przyjemną czynność. Powód jest prosty - kreator, choć nie doskonały - jest w miarę wygodny, pozbyto się suwaków zmieniających wygląd np. oczu lub uszu na rzecz własnoręcznego rozciągania interesujących nas części twarzy, wedle uznania. Bardzo fajna sprawa, która coraz powszechniej jest wprowadzana do gier. Zatem mimo że nie było specjalnie dużego wyboru, przy włosach to jestem zadowolona. Duży plus.
Fallout 4  Fallout 4

Po przejściu prologu zostajemy sami, lecz to bardzo szybko się zmienia przy dojściu do pierwszej lokalizacji, w której czeka na nas pierwszy towarzysz - Ochłap. Wierny psi towarzysz. Uwielbiam gry, które mają namiastkę cRPG. No, jak już zdobyłam swojego piesia, to mogłam już bez obaw wyruszać na podbój Wspólnoty (Określenie świata w Fallout 4). I muszę przyznać, że o ile w Fallout 3 oraz Fallout New Vegas system V.A.T.S był niezbędny do siania zamętu i chaosu o tyle w najnowszej odsłonie nie jest to już tak wypromowane, dając szansę na przeprowadzenie swojej rzezi, osobom nielubiącym zatrzymywania gry.

Fallout 4  Fallout 4

Co mogę powiedzieć o świecie? Hmm, jest dużo rzeczy, naprawdę dużo. Jest sporo misji pobocznych, które również mają swoje podmisje (chain quest), co jest dla mnie na duży plus... No dobrze, dla każdego, kto uwielbia zagłębić się najpierw w świat gry a dopiero potem zająć się wątkiem głównym. Chociaż napisałam, że Fallout 4 jest ogromny, to jednak może bardziej powinnam to sprecyzować na ilość lokalizacji niż na wielkość mapy - ta sprawia dość marne wrażenie, osobiście wydaje mi się, że mapa w Fallout New Vegas była większa.
Fallout 4  Fallout 4

Pojawiają się również frakcje, dochodzi "nowa" rasa w grze: Synteki. Mamy możliwość rozwijania swojej osady, dbania o ludzi. Chociaż wydaje mi się to nieco zbędne - pochłania ogromną ilość czasu na dopieszczania swoich miejscówek. No cóż. Minusem jest nieco drzewko talentów, a dokładnie talent Rozbrajania zamków oraz Hakowania terminali. Bardzo często sejfy są obok komputerów, które wystarczy zhakować, by dostać się do fantów. Szkoda wydaje mi się, że nie warto iść w obie ścieżki na raz, ale dla swojej satysfakcji wsadziłam tam nieco punktów.

Fallout 4  
Jeśli chodzi o muzykę i odgłosy w grze to nie mam żadnych zastrzeżeń, wszystko jest klimatyczne i idealne dla wizji post apokaliptycznego świata stworzonego przez Bethesdę. Do grafiki niestety mam, ale mam zastrzeżenia. Być może nie powinnam się wypowiadać, jakoż gram na niskich detalach przy rozdzielczości full HD, jednak nie mogę zachwalić grafiki. Nawet po pobraniu najnowszych sterowników wspierających tę grę. O ile w przypadku Wiedźmina 3: Dziki Gon grając na niskich detalach, miało się pełen komfort, a różnica nie była tak kłująca w oczy, o tyle w Fallout 4 ciągle spotykam brzydkie miejsca, które aż pytają: Dlaczego? No cóż, może to wina mojego sprzętu i nie powinnam w ogóle marudzić.

Podsumowując Pierwsze Wrażenie:
Oooo tak, gram w najprawdziwszego Fallouta z krwi i kości, który jest nieco brzydki, ale to nadal Fallout z radiem puszczającym electro swing nutki! Z przyjemnością przejdę całą grę.

4 komentarze:

  1. Zazdroszczę maks! Mnie samej nie stać jeszcze na zakup Fallouta, bo się w październiku wykosztowałam aż na dwie gry, ale po Twojej recenzji mam ochotę iść do pracy albo zrobić maślane oczy w stronę rodziców. Istnieje jednak mała szansa, abym szybko grę dostała w swoje chciwe łapki, więc będę do Ciebie wpadać w poszukiwaniu pocieszenia i poczytania wrażeń. :D

    gameandchill.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co czytam to warto zainwestować w tę grę, więc jak najszybciej zaczynam odkładać. Myślę, że będą to najlepiej spędzone zimowe wieczory w domu niż dotychczas :) Będzie się działo :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bethesda zniszczyła Fallouta, niestety. A w szczególności Enclave i BoS, którzy teraz sa uosobieniem zla i dobra... O fabule nie wspominajac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Im dłużej gram tym bardziej to widzę.. na tę chwilę wszyscy wydają się dla mnie odpychający łącznie z altruistycznymi minutemanami... :/

      Usuń