Święta święta i trochę losowych zdjęć z życia.

 Widać kaczkę? Na bank widać, goniłam ją całą drogę do domu ale nie chciała się tulnąć, też nie odlatywała. Podejrzana kaczka... Dobry obiad a ucieka.
Przy okazji widać drogę po, której muszę dzień w dzień jak mam sprawę w mieście, skakać. Ta droga zabiera mi kobiecość! W żadnych szpilkach się nie da po niej przejść. Bo jak nie błoto to sto tysięcy kamieni, które niszczą delikatny obcasik ;(

Zdjęć jest trochę więc zapraszam do kliknięcia  "Czytaj więcej" dla zainteresowanych.

Dobre tłuste jedzonko, takie dwa talerze dostać na uro. Tyle wygrać ^^

Gigantyczne Kinder niespodzianki w biedronce, większe niż pięść.

Ciasteczka marchewkowe + pisaki cukrowe. Nie było niebieskiego, powinien być niebieski ale nie było a szkoda. Ciężko się nimi maluje, ale to chyba kwestia nauki :D

World of Warcraft Monopoly. Jakiś czas temu odwiedziłam Pub Hex i tam poza pozwoleniem ogrania się dwukrotnie w kamyczki, zagrałam w tą jakże pożądaną przeze mnie grę.

Są klimatyczne pionki, karty są całkiem o WoWie, można wykupić sobie całe krainy, dostać bonusiki  nawiązujące do Wowa, itp itd. Ale!

Gra jest całkiem po angielsku, a niestety mój angielski nie jest na tyle wykoksany żeby grać w monopoly gdzie są poważne hajsy i strategie. Szybko zostałam ostudzona, bo o ile próbowałam zagrać w inne Pleszówki to jako tako rozumiałam o co się rozchodzi o tyle to monopoly mnie zagięło. Czy ta gra jest aż tak trudna że i słowa użyte w niej nie znajdują miejsca w tradycyjnym toku nauczania szkół ? Po co jest angielski w szkołach jak nie potrafię zagrać w proste monopoly mimo najwyższych not z ang! D: Oszustwo!

Toksyczne żaby z zoologicznego.

Dobry śnieg z deszczem nie jest zły, takie ładne duże płatki. Niestety moja komórka tego nie zdołała i nigdy nie zdoła uchwycić xd

Święcenie koszyczków

Ten koszyk powyżej nie był nasz XD swojemu zapomniałam zrobić, ale  ale, jest zdjęcie? Jest. Czyj koszyk? nie istotne :D

Co roku rysuję na pisankach różne wzorki i postacie, w zależności od tego ile białych jajek dostanę.

Niestety, najlepsze do rysowania na pisankach są pisaki. Kredki jak widać nie sprawdzają się tak jak powinny. Są prześwity białego no i kredki brudzą palce.

Illidan musi być ;D

Śniadanie Wielkanocne dla 3 osób o 10:20. Niewiele jedzenia ubyło, lecz wszystko (poza ciachami, nikomu się nie chciało piec) jest maminymi potrawami. 

Ciacho! Wygląda ładnie, ale to tylko pozory, jak w życiu zresztą :> Ładne to ale głupie lub zdradliwe.

Wybrałam Illidana jako swojego reprezentanta, nie zawiódł mnie, pokonał zarówno mamę jak i babcię, żaden z jego dwóch tyłków się nie rozbił xD

By przejąć moc Illka, rozbiłam twardą pisankę. Teraz moc jest ze mną!

Mądrość Życiowa Preja:

Warto chwalić swoje matki, warto mówić im miłe słowa, gdyż są to osoby pierwsze i ostatnie, które oferują wam bezwarunkową miłość i przyjaźń.