Żródło |
Lany Poniedziałek!
Ooo tak, miedzy innymi ja czekam na niego z niecierpliwością.
Na razie obmyślam plan działania i pytam po ludziach kto się przyłączy :D Mam zamiar kampić i atakować bezbronne osoby z mojego arsenału. Na który się składa:
6 pukawek, coś wodoodpornego na komórkę, koło ratunkowe na wszelki wypadek... I nie mam pojęcia co z tą banią wody, chyba nic z nią nie zrobię :D A może ... hmmm
Mój plan działania to : zestrzelenie 5 dzieciaków, 10 chłopów, 20 lasek.
Myślę że 6 pukawek starczy by mi się udało zaliczyć tyle ludzi.
Ale i tak zrobię listę i wystawię ją ile osób udało mi się ustrzelić na 6 naładowanych pistoletów, ciekawe czy ktoś by pobił mój rekord :D
Będę odliczać każdego " Y " jako facia, każdą " X " jako babkę i każde " O " za szczyla.
O tak, to będzie zacna lista ^^
Co do samej tradycji lanego poniedziałku, skąd to się wzięło i czemu to obchodzimy ? (z roku na rok coraz mniej hucznie, coraz bardziej ponuro... ;( )
Słowo Dyngus oznacza datek dawany mężczyznom, którzy niegdyś chodzili po domach i składali życzenia wielkanocne.
Natomiast Śmingus nawiązuje do samej tradycji oblewania wodą.
Kogo najlepiej oblewać? Kobiety, gdyż wedle tradycji, nie oblana kobieta może zostać starą panną ;)
Więc warto lać wodę :D
Gorzej Lany Poniedziałej stoi w świetle prawa, mimo że jest to tradycja to i tak bardzo wiele jest ponuraków, którzy są gotowi zaskarżyć i pozwać do sądu kropnięcie wodą.
Oczywiście mają słuszną rację, jeśli mowa o wylewaniu wiader czy jakieś inne chamskie zagrywki (o tak oblewanie w autobusach to zachowanie karygodne!), ale kto będzie się skarżył na shot z pukawki?
Tak więc, ja jestem już gotowa i czekam :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz