piątek, 22 maja 2015

Wiedźmina nie ma, są kucyki

My Little Pony

Wiedźmina nadal nima, ale są kucyki. 
Portfel zakupiony przy ostatnim zastrzyku gotówki w croppie :>
A soczek kupiony przy okazji. Teraz jedno z ważniejszych pytań.
Czy mimo ukończenia 20lat nadal mogę się jarać kucami?!

My Little Pony

Eeee... Chyba mogę, szczególnie że pasja kuców owładnęła mną jak wyszedł pierwszy sezon tych niepozornie wciągających postaci a wtedy byłam końcówką gimbazy xd. No dobrze ale czemu jednak ludzie tak szaleją na tym punkcie? Ludzie, którzy nie mają 6-8lat uwielbiają małe kolorowe kuce.
Mam swoją małą teorię.
Kuce są małe, magiczne i dobre.
Ludzie nie są mali, nie są magiczni i nie są dobrzy.
Dlatego tak wiele dorosłych nerdów uwielbia te małe latające skaczące i wesołe kuce :D

No dobra... A teraz bez bicia się, byłam na jednym ze zlotów i jak teraz patrzę na te zdjęcia to się nie dziwię że postrzegano mnie jako emm... No cóż, bunt nastoletni mam już za sobą, a pamiątkowe zdjęcie jak jest tak i zostanie na zawsze.

Ponymeet Kraków 2011

Swoją drogą, ludzie, którzy się tym interesują są z reguły zamknięci w sobie, ciężko się z nimi dogadać, mimo wspólnego zainteresowania (na prawdę próbowałam się komunikować xD)
Czy drugi raz poszłabym na takie spotkanie? Do tej pory nie poszłam a minęło już dobre ~4 lata więc raczej nic większego mnie nie zachwyciło. Jednak muszę zaznaczyć że był to jeden z pierwszych spotkań Bronies, więc nie trzeba było dużo się spodziewać. Aktualne spotkania mają o wiele więcej fanów i o wiele więcej atrakcji. 

Jednak ja pozostanę cichą fanką serii MLP, bez większego robienia halo wokół siebie i cóż... Wśród normalnych i dorosłych osób to uchodzi za dziwne zainteresowanie więc... No :D
Mimo wszystko, za każdym razem jak wyjmuję portfel to dostaje Boost + 20% do Zarąbistości :D

My little pony


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz