środa, 10 czerwca 2015

Sekret Księgi z Kells - Recenzja

Sekret Księgi z Kells
Sekret Księgi z Kells to film opowiadający o chłopcu - Brendonie, który pomagał swojemu wujowi wybudować mur ochronny przeciwko najeźdźcom i złu. Jednak na jego drodze pojawił się Brat Aidan, strażnik niedokończonej iluminowanej księgi. Od tej pory, wbrew zakazom swojego wuja Brendon, próbuje rozjaśnić mrok oraz ukończyć księgę.

Nie brzmi zbyt interesująco, prawda? Mały chłopiec, opactwo Braci i księga, do ukończenia.
Jednak jest w tej bajce coś interesującego i przykuwającego.
Oglądając ten film widz jest uderzany różnymi barwami oraz specyficzną kreską, którą kojarzymy ze średniowieczem. Ten zabieg jest w pełni celowy i napiszę o tym później.

Cała historia obraca się koło małego chłopca, który nie potrafi jak dorośli budować mur, jest ciekawy świata poza nim.
Jego ciekawość oraz prośba Brata Aidena o przyniesienie jagód z drzewa rosnącego poza mur, popchnęła chłopca do opuszczenia bezpiecznej wioski, tym samym uruchomiając całą serię wydarzeń, gdzie spotyka dziewczynkę z lasu, doskonali swoje umiejętności i przelewa pasję w książkę, tak pilnie chronioną przez Brata Aidena.
Bajka ta opiera się na historii Irlandzkiej, cała jej fabuła kręci się wokół Księgi z Kells.
Kells było opactwem na wyspie Iona co nie raz zostało wspomniane w tym filmie.
Wracając do kreski, jest ona specjalnie wymodelowana na typowy średniowieczny styl. Gdzie postacie skupiają się wokół siebie, panuje przepych jest dużo zawijasów, tak samo w tym filmie twórcy postarali się o zachowanie swoistego stylu gdzie grawitacja i perspektywa nie ma większego znaczenia.
Sekret Księgi z Kells

Jednak owy swoisty styl może męczyć widza, ja sama miałam problem z przyzwyczajeniem się a i tak do końca nie jestem pewna czy ów styl mi się podoba czy nie. Ma swoje wady i zalety, w niektórych momentach wygląda pięknie w innych jest niczym niezwykłym... 


Świat przedstawiony w tej bajce nie jest jednak aż tak intrygujący, wydaje się że twórcy więcej czasu i sił poświęcili na zachowaniu tego nietypowego w naszych czasach stylu, oczywiście dzięki temu powstało coś nie typowego. 
Fabuła również nie powala na kolana. Jednak ciężko oczekiwać by filmy, książki o tematyce chrześcijańskiej miały wywołać uśmiech na twarzy... A no tak, momencik, początek bajki był na prawdę zabawny potem film robi się tylko poważniejszy i poważniejszy.

Sekret Księgi z Kells

Plusem jest muzyka w tym filmie. Jest odpowiednio skomponowana, dodaje tajemniczości i dopełnia całą animację. 
Postacie , no cóż ciężko przez tą kreskę się do kogokolwiek przywiązać, komuś kibicować. No może poza dziewczynką i kotem, które to dwie postacie zostały zrobione z pewnym przyciągającym wzrok rozmachem.
Po oglądnięciu całego filmu nie mogę powiedzieć że jestem zachwycona na tyle by wystawić wysoką ocenę. Szczególnie że nie do końca ani internauci ani ja nie wiem czym ostatecznie jest "sekret Księgi Kells" są spekulacje, a ja się przychylam do opinii że sekretem jest sama księga i jej mało znana historia.. No ale ile ludzi tyle teorii :)

Sekret Księgi z Kells
Podsumowując:
Na plus
+ Postać kota i dziewczyny
+ Muzyka
+ Momentami film jest przepiękny

Na minus:
- Kreska razi po oczach i trzeba się przyzwyczajać
- Oglądając film ma się wrażenie że fabuła niezwykle się wlecze do przodu.

Kreska: 5 - Lubię poznawać i oglądać ciekawe mało popularne style rysunku, jednak ten mnie nie przekonał.
Muzyka: 9 - Cud miód i świetne dopasowanie.
Fabuła: 4 -  Dobre chęci zaprezentowania czegoś innego ludziom.Niestety dla tych co nie wiedzieli do czego zasiadają odkrycie że film ma bardzo silne nawiązanie do historycznej Księgi z Kells i cóż dużo chrześcijańskich motywów hmm.. No mnie w każdym bądź razie to nie ucieszyło ;)
Postacie: 6 - Duży plus za Brata Alberta, kotka i dziewczyny. Szkoda że główny bohater szału nie robi...No może na końcówce filmu.. ;)

Ogólnie: 6/10
Film jest ciekawy, ciekawy dla osób lubujących historię i animację w jednym. Jednak dla osób wyrwanych z kontekstu, które ot tak zostały przyciągnięte z tego czy innego powodu bez wcześniejszych informacji o filmie, raczej nie będą zachwycone. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz